Bo ważny jest ten ukłon w stronę natury…

Dlaczego właśnie film “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”?
Alexander V. Kammel – Prezes International Tourfilm Academy opowiada o decyzji Akademii.
na zdjęciu od lewej: Michał Ogrodowczyk, szef Leśnego Studia Filmowego,
który zdecydował o podjęciu tego trudnego tematu i jego oficjalne podziękowanie za nagrodę,
Anna Choszcz-Sendrowska – rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych,
która reprezentowała Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych podczas uroczystości
Alexander V. Kammel wręcza statuetkę “Tourist Owl” Sławomirowi Skupińskiemu – reżyserowi filmu.

Ewa Kotus: Zarząd International Tourfilm Academy zdecydował, że piękna statuetka „Tourist Owl” zostanie przyznana filmowi „Płazy. Pionierzy życia na lądzie”, w reżyserii Sławomira Skupińskiego z Leśnego Studia Filmowego Lasów Państwowych. Producentem filmu jest Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, a producentem wykonawczym Leśne Studio Filmowe Lasów Państwowych w Bedoniu. I tak się stało, statuetka została wręczona podczas Ceremonii Wręczenia Nagród 19th FilmAT Festival w Muzeum Sportu i Turystyki i tak jak zdecydowałeś film będzie służył naukowcom w ich pracy dydaktycznej. To trudny film, prawda, bo płazy budzą u nas skrajne odczucia, u niektórych wstręt, u innych sympatię…

Kadr z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”

Alexander V. Kammel: Przede wszystkim film udowadnia, że nic w przyrodzie nie dzieje się przypadkowo i my ludzie powinniśmy się liczyć z Matką Naturą. Tak jak odbierając nagrodę podkreślił reżyser filmu Sławomir Skupiński, i tutaj muszę zacytować jego mocne słowa: „Płazy są niezbędne w środowisku, bo stanowią istotny element piramidy pokarmowej, mając istotny wpływ na obieg materii w przyrodzie. Będąc aktywnymi drapieżnikami, same też stanowią pokarm dla wielu większych zwierząt. To bardzo ważne. Wyginięcie płazów spowodowałoby rozerwanie łańcucha tych zależności. Skutki tego, bez wątpienia tragiczne, są nie do przewidzenia…”

E.K. Mówimy o naturalnych zależnościach w świecie natury, ale przecież człowiek docenia walory smakowe niektórych płazów. Żabie udka to jeden z bardziej znanych przysmaków kuchni francuskiej i belgijskiej.

A.V.K. Trudno przypuszczać, aby Francuzi, czy Belgowie zrezygnowali z tego przysmaku. A przecież według raportu opublikowanego przez niemiecką organizację Pro Wild Life, te tradycje kulinarne mogą doprowadzić płazy z Indonezji, Turcji i Albanii na skraj wymarcia. Każdego roku Europa importuje 200 milionów żab – głównie dziko żyjących. Ratunkiem są hodowle takich gatunków jak żaba wodna, czy żaba śmieszka, które są specjalnie przeznaczone do konsumpcji.

E.K.: Wróćmy do naturalnych zależności w świecie natury. Zapraszam do naszej rozmowy Michała Ogrodowczyka – szefa Leśnego Studia Filmowego Lasów Państwowych, który zadecydował o podjęciu tego trudnego tematu w filmie. Odkryj przed nami, proszę, tajniki decyzji dotyczącej tak ważnego filmu. Reżyser podkreślił, że płazy to pierwsze z kręgowców, które porzuciwszy wodę dały początek wyższym formom życia na lądzie. Nie możemy pozwolić na ich utratę, musimy je poznawać, czy taka była główna przyczyna przygotowania tak trudnego przecież filmu…

Michał Ogrodowczyk i Sławomir Skupiński – zdjęcie z planu filmowego

Michał Ogrodowczyk: Zgadza się, to był najważniejszy powód, żeby poprzez film zwrócić uwagę na problemy z jakimi borykają się płazy. Co jakiś czas podejmujemy wyzwanie, by zrealizować dokument, w którym opowiadamy o gatunku lub gatunkach zwierząt, roślin i grzybów, które na naszych oczach giną lub są bliskie wymarcia, jak chociażby żółw błotny czy cietrzew. To są trudne tematy. Jednak dzięki takim obrazom możemy dotrzeć do wielu widzów i uczulić ich na nieszczęścia jakimi dotknięta jest współczesna przyroda, bez której, my ludzie, nie poradzimy sobie. Nasze filmy mają przede wszystkim uczulać na te aspekty i edukować.

Kadry z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”

A.V.K. Trzeba podkreślić, że film jest kompletny, przygotowany w szczegółach. To film-wykład. Jest wyrazem wysokiej klasy profesjonalizmu całej ekipy filmowej. W jaki sposób planujecie czas nakręcania takiego filmu? Przecież przygotowanie takiej produkcji wymaga od filmowców ogromnego zaangażowania, czyli bez względu na przeszkody, które mogą się wydarzyć, film powinien być zrealizowany. Poza tym właściwie przy każdym filmie, który realizujecie, czas oczekiwania na pewne reakcje zwierząt jest trudny do określenia…

Sławomir Skupiński – zdjęcie z planu filmowego
Bartosz Klamra – zdjęcie z planu filmowego

M.O.: Trudno jest w kilku zdaniach odpowiedzieć na te pytania. Każdy nasz film to inny temat, inni bohaterowie, inne wymagania, inny nakład pracy i inne planowanie. Tego rodzaju film to dla nas zawsze ogromne wyzwanie. Jego realizacja jest w dużej mierze uzależniona od przyrody, od jej „zachcianek”, zaskakujących sytuacji i nieprzewidzianych zwrotów akcji. Jednak my jesteśmy w pewnym sensie na to uodpornieni i przygotowani. Lata praktyki wykształciły w nas pewne zachowania. Przede wszystkim mamy świadomość, że nie jesteśmy w stanie tak trudnego filmu zrealizować w jednym roku.

Dlatego na wymagające tematy zakładamy minimum dwa lata produkcji. Ten czas pozwala spokojnie realizować zdjęcia, a to, co nam umknęło w pierwszym roku, możemy wykonać w następnym. W przyrodzie jest tak, że wiele zjawisk odbywa się równocześnie, zwłaszcza wiosną, kiedy przyroda budząc się po zimie wybucha różnymi zjawiskami. Wówczas wszystko jednocześnie kwitnie, rozwija się, migruje, przystępuje do rozrodu itd., a my musimy zdążyć to wszystko uchwycić za pomocą kamer. To jest intensywny czas dla całej ekipy, która w tym okresie realizuje zdjęcia praktycznie od świtu do zmroku, przez kilka tygodni. Ale mimo zmęczenia, często niewyspania i ciężkich warunków terenowych nie narzekamy, a efekty tej pracy możemy później oglądać w filmie.

E.K. Filmy Leśnego Studia Filmowego Lasów Państwowych zdobywają coraz większą sławę na świecie, nagrody odbieracie w najdalszych zakątkach świata. To budujące, bo przecież często mówią one o sprawach trudnych. Film o płazach nie jest jedyny, który wydaje się być nierealnym dokumentem do obejrzenia w całości…

Michał Ogrodowczyk – zdjęcie z planu filmowego
Sławomir Skupiński – zdjęcie z planu filmowego

M.O.: Dzięki różnym serwisom internetowym, które dają ogromny zasięg, możemy dotrzeć z naszymi filmami do milionów odbiorców. Specjalnie w tym celu stworzyliśmy w serwisie YouTube kanał anglojęzyczny Forest Film Studio, który cieszy się ogromną popularnością. Nasze produkcje wysyłamy również na festiwale filmowe w Polsce i za granicą, gdzie są dobrze odbierane i przede wszystkim nagradzane. Zauważamy, że nasze filmy budzą wiele emocji. Ich uniwersalny, nierzadko trudny przekaz, nie dotyczy tylko Polski, ale również całego świata. Prawie każdego dnia w mediach pokazują się różnego rodzaju zdarzenia, takie jak klęski żywiołowe, które mają ogromny wpływ na nasze życie. To powoduje, że nasza świadomość utraty bardzo ważnego elementu świata, jakim jest przyroda, katastrofalnie wpływa na istnienie całej planety.

Kadry z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”

A.V.K. Dużo złego czyni człowiek. I wydawałoby się, że wystarczy edukować na przykład bezmyślnego mieszkańca wsi, który podpala trawę… Ale przecież ogromne szkody wywołane są błędnymi decyzjami władz, które niszczą naturalną bioróżnorodność terenu. Na przykład betonowanie rzek jest niedopuszczalne. Pamiętam piękny film o „Leśnych rzekach”, który dwa lata temu otrzymał od International Tourfilm Academy statuetkę „Tourist owl”. Film był ukłonem w stosunku do leśnej przyrody, która jest ostoją dzikich rzek, bo tak naturalnie pełni funkcję wodochronną i retencyjną. Budujący jest fakt, że na międzynarodowych festiwalach można zaobserwować, że nie tylko Wasze filmy, walczą o zachowanie naturalnych wartości natury…

Kadry z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”

M. O. Ale niestety rokowania nie są optymistyczne, świat przyrody dramatycznie kurczy się, płazów jest coraz mniej, a i inne zwierzęta są mocno zagrożone. Często widzimy, jak bezwzględnie mocno wtrącamy się w świat przyrody. Nieuzasadnione melioracje powodujące susze i ogromne pożary, zatruwanie rzek, utrata cennych lasów, powstawanie osiedli, czy całych miast tam, gdzie nie powinno ich być, to tylko niektóre nasze tragiczne w skutkach działania powodujące stratę wielu unikatowych siedlisk czy całych ekosystemów. To są najbardziej poruszające obrazy i powinniśmy zrobić wszystko, by te apokaliptyczne wizje się nie ziściły.

Kadr z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”
Kadr z filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”

E.K.: Przypomnijmy, International Tourfilm Academy powołałam do życia jako dyrektor przy Festiwalu FilmAT w Płocku w roku 2007 i zaprosiłam Ciebie, Alexandra V. Kammela, abyś pełnił funkcję prezesa, ze względu na Twoje międzynarodowe doświadczenie w tym temacie. Na początku były to konferencje International Tourfilm Academy organizowane przy Festiwalu. Potem wykreowaliśmy Sowę z przygotowanymi do lotu skrzydłami, aby naprawdę edukowała pomagając naukowcom na Uniwersytetach na świecie. W przyszłym roku Akademia będzie obchodziła piękne urodziny 20-lecia.

A.V.K.: Cieszę się, że statuetka „Tourist Owl” podkreśla znaczenie tak wartościowych filmów, których przygotowanie jest bardzo trudne i wymaga nieprawdopodobnie ogromnego poświęcenia. To wręcz misja, której ze względu na temat, Leśne Studio Lasów Państwowych postanowiło się podjąć. Świat nauki powinien korzystać z takich filmowych pereł. Młodzież jest wrażliwa, zatem trzeba wykorzystać ten czas studencki do tak profesjonalnego zasygnalizowania im tych tematów. Poza tym młodzież jest wymagająca, trzeba jej podać prawdziwe dzieło, aby ją poruszyć. A statuetka „Tourist Owl”, którą zaprojektował dla International Tourfilm Academy w roku 2011 znany artysta Jacek Podlasiński, jest tak piękna, że jest właściwą nagrodą dla twórców tak ważnego filmu.

E.K.: Trzeba przyznać, że turyści z całego świata coraz świadomiej korzystają z lasu, szczególnie ci którzy mieszkają w dużych miastach…

A.V.K. Tak i to jest budujące, gdy widzimy turystów, którzy korzystają z rekreacji i wypoczynku w lesie. Na co dzień gonimy, jesteśmy zestresowani, a las uspokaja nasze nerwy, wycisza, relaksuje, mobilizuje do przemyśleń. Korzystając z dużej ilości tlenu, w lesie nasz organizm się regeneruje. Las jest zaprzyjaźniony ze sportowcami, zarówno wyczynowymi, jak i zwykłymi miłośnikami sportu; biegi przez las, pokonywanie długich tras rowerowych, turystyka konna, czy nawet spacery Nordic Walking ludzi w różnym wieku, to już jest powszechny widok na leśnych ścieżkach. Ale coraz bardziej modne wśród turystów staje się także uprawianie takich dyscyplin jak: orienteering, czyli bieg na orientację, surwiwal jako sztuka przetrwania, trekking, czyli długodystansowa piesza wędrówka jako forma turystyki przygodowej …

Naturalna bioróżnorodność lasu zyskuje sympatię coraz większej rzeszy turystów,
tutaj piękne kadry z filmu “Leśne rzeki” Leśnego Studia Filmowego Lasów Państwowych,
w reż. Sławomira Skupińskiego, który zdobył statuetkę “Tourist Owl” 2022.

E.K. Naturalny, niezniszczony las jest także ucztą dla naszych oczu. Dla mnie cudownym hobby turysty jest birdwatching, czyli obserwowanie ptaków, i to nie tylko gołym okiem, ale także przez lornetkę, czy lunetę. Uczymy się wtedy rozróżniać ptaki i ich śpiew, który w leśnej ciszy wybrzmiewa najpiękniej. Obserwacja motyli nie ma jeszcze tak modnej nazwy, ale przecież te piękności także mogą ukazać się naszym oczom na leśnych polanach i przy leśnych dróżkach.

Sławomir Skupiński – reżyser filmu

A.V.K. Chojny las dba o wszystkie zmysły turysty, dlatego chylmy czoła przed działalnością takich filmowców jak wysokiej klasy profesjonaliści Leśnego Studia Filmowego w Bedoniu, którzy często z wielkim trudem i poświęceniem dokumentują jak ważny jest każdy, najmniejszy element leśnej natury. Bowiem jeśli Matka Natura powołała go do życia, to tak ma pozostać. Dlatego nieściśnięta w betonowe ramy rzeka niechaj tutaj, w lesie, wije się swobodnie, a każda żaba, ropucha, czy traszka będzie godnym jej mieszkańcem. Ważna jest bioróżnorodność, którą daje nam Matka Natura w każdej strefie klimatycznej.

E.K.: Dziękując za tę ciekawą rozmowę i ja zacytuję słowa Sławomira Skupińskiego – reżysera filmu, które powiedział podczas premiery:

„Płazy zasługują na naszą uwagę, bo to pierwsze z kręgowców, które porzuciwszy wodę dały początek wyższym formom życia na lądzie. Nie możemy pozwolić na ich utratę. Dlatego śpieszmy się je poznawać, może przez obserwacje ich zachowań w okresie wiosennych godów, niewątpliwie efektownych, czy też przemierzając cenne biotopy, które wraz z nimi zanikają. Polubimy je choć trochę, co pomoże bez wątpienia w ich ochronie, a może wtedy jeszcze naszym wnukom uda się zobaczyć żabę, ropuchę lub traszkę. Póki czas ruszajmy w leśne knieje i urokliwe moczary, aby posłuchać koncertów tych małych stworzeń, tworzących niepowtarzalny klimat wiosennych i letnich wieczorów…

Z największą przyjemnością zapraszamy Państwa
do obejrzenia filmu “Płazy. Pionierzy życia na lądzie”
Nagrody 19th FilmAT Festival dla Leśnego Studia Filmowego Lasów Państwowych w Bedoniu
Bo ważny jest ten ukłon w stronę natury…