COCO CHANEL CZY ANTOINE?

Któż może być lepszym ekspertem w dziedzinie mody od Francuzów, którzy od wieków dyktują ją światu i w wielu obszarach absolutnie ją sobie podporządkowali? Jest kilku francuskich kreatorów mody godnych wymienienia, jednak każdy z nas w pierwszej kolejności wspomni o Coco Chanel, która stała się najlepszą marką Francji i urosła do roli symbolu elegancji i piękna kobiety XX wieku. Zaczynając więc niezwykłą opowieść o Antoine, chciałabym najpierw zacytować wymagających i wyrafinowanych Francuzów, który uznali, że był On: wielki jak Coco Chanel, bo na równi z nią stworzył współczesną kobietę. A dlaczego polski Sieradz jest tak dumny z Antoine’a de Paris? Bo największy fryzjer XX wieku urodził się w Sieradzu i w tym mieście umarł.

zdjęcie: Urząd Miasta Sieradz

Antoni Cierplikowski przyszedł na świat w 1884 r. w Sieradzu, w rodzinie ubogiego szewca. Już jako dziecko wykazywał zainteresowanie fryzjerstwem, bowiem często bawił się włosami swej młodszej siostry, układając jej loki, a potem utrwalając fryzurę miodem. Jako nastolatek pomagał w łódzkim salonie fryzjerskim swego wuja. Pewnego dnia, gdy lubiący zaglądać do kieliszka wuj był niedysponowany, w jego zastępstwie uczesał żonę zamożnego fabrykanta. „Antosiu, Twoje miejsce jest w Paryżu!” krzyknęła zachwycona jego talentem kobieta. I tak prosty, ubogi chłopak wyruszył na podbój świata…

W Paryżu znalazł zajęcie w pracowni perukarskiej, która mieściła się w piwnicy pod salonem fryzjerskim. I znowu przypadek pozwolił mu na zaprezentowanie talentu. W dniu Świętej Katarzyny wszystkie kobiety chciały mieć piękne fryzury, właściciel salonu wezwał więc na pomọc ucznia, który zachwycił klientki umiejętnościami i pomysłami. Od tej chwili zaczął wytrwale budować swój image jako Antoine, stając się wziętym fryzjerem Paryża. Niedługo musiał czekać na pierwszy prawdziwy sukces, który przyniosła mu popisowa fryzura „kapelusz z włosów”. Pracował więc dalej po 10, 12 godzin dziennie, prezentując coraz szerzej swoje niezwykłe umiejętności.

Kluczowy dla jego kariery okazał się rok 1909, kiedy to znanej, 37-letniej aktorce Eve Lavalliere, która przygotowywała się właśnie do roli nastoletniej bohaterki, odważnie ściął włosy na krótko. W tamtych czasach fryzura chłopczycy musiała wywołać szok, będąc jednocześnie wielką atrakcją dla prasy.

Cały Paryż wręcz oszalał z zachwytu. Kobiety uwielbiały Antoine’a i chciały się czesać tylko u niego, bo był dla nich geniuszem wszechstronnym. Czerpiąc inspirację z dzieł malarskich, rzeźbiarskich czy z historii, wyczarowywał na głowach niektórych klientek prawdziwe dzieła sztuki, innym proponując (równie wówczas ekstrawaganckie) twarzowe, proste fryzury.

W swym paryskim salonie, który pomógł mu zaprojektować jego wielki przyjaciel Xawery Dunikowski, jako pierwszy używał suszarki do włosów i lakieru. Był także prekursorem w dziedzinie farbowania włosów. Antoine traktował swą pracę niezwykle poważnie: zawsze był nienagannie ubrany, klientki paryskiego salonu przyjmował w białej koszuli i muszce, a jednym z jego ulubionych i najbardziej charakterystycznych strojów był błękitny frak.

Czesał światową elitę, przygotowywał także stroje, kapelusze i peruki do sztuk teatralnych, do rewii oraz przedstawień operowych. Dla Josephine Baker stworzył jej najsłynniejszą fryzurę z okalającymi twarz pierścieniami włosów. Ta stylizacja została uwieczniona na historycznej okładce „Vogue’a” – pierwszej, jaką zdobiła postać czarnoskórej kobiety. Prasa nie przestawała o nim pisać, a on przez lata dostarczał jej coraz to nowych sensacji. Po: Antoine strzyże kobietę na krótko! na czoło światowej prasy wysuwały się następne tytuły: Antoine buduje w Paryżu szklany dom, Antoine śpi w trumnie, Antoine jest fryzjerem największych gwiazd, Antoine czesze sześć królowych! Był ekscentryczny, jak na artystę przystało. Żeby zwrócić na siebie uwagę, potrafił z niebieskimi włosami i z ufarbowanym chartem przechadzać się po Lasku Bulońskim. Błękit Antoine’a stał się zresztą szybko najmodniejszym kolorem świata. Jeździł w samochodzie o specjalnie wytłaczanej karoserii w kształcie kwadratowego salonu. Ubierał się w pelerynę i biały habit, na rękach i nogach potrafił nosić srebrne bransolety.

Nie było przeciwności, której by nie pokonał. Wspinał się na szczyt w tempie błyskawicznym, aby w końcu dyktować nowe trendy w modzie.

zdjęcie: Urząd Miasta Sieradz

W jego salonach w USA lansowano fryzurę „na pazia”, która wywołała istną rewolucję. Dochodziło do niesamowitych wręcz sytuacji, niekiedy szokujących, ale zawsze będących źródłem coraz większej sławy Antoine’a. Na przykład w czasie mszy napiętnowano z ambony kobietę, która zdecydowała się obciąć włosy, a stojący w jej obronie mąż publicznie spoliczkował księdza. W Cansas City zorganizowano manifestację dzieci, które protestowały przeciwko „niemoralnym” fryzurom swoich matek. Dopiero obcięcie włosów przez żonę prezydenta – Eleonorę Roosvelt, która dla wielu Amerykanek była wzorem do naśladowania, dało kres tym incydentom.

Podczas wojny Antoine pracował w USA, w hollywoodzkiej wytwórni Metro Goldwyn Meyer, gdy powstawały spektakularne filmy: Przeminęło z wiatrem i Czarnoksiężnik z krainy Oz. Pracował tam z takimi gwiazdami jak Joan Crawford, Ginger Rogers i Katherine Hepburn. Ale po wojnie, po powrocie do Paryża znów czesał największe francuskie sławy – na czele z Edith Piaf i Brigitte Bardot. Tworzył ich estradowe i kinowe wizerunki. W 1959 r. Brigitte Bardot w ułożonej przez niego fryzurze zagrała w słynnym filmie Babette idzie na wojnę.

Trzeba podkreślić fakt, że po wojnie Antoine stał się też jedną z najbardziej wpływowych postaci, a jego wszechstronne zainteresowania i uzdolnienia artystyczne pozwoliły mu zaistnieć w różnych dziedzinach kultury. W 1964 r. odbył się Festiwal J. S. Bacha pod patronatem Antoine’a, dzięki jego wsparciu odrestaurowano Bazylikę św. Eustachego. Francja doceniła Cierplikowskiego, przyznając mu Legię Honorową i miejsce na cmentarzu w Passy.

Nigdy nie zapomniał jednak, że pochodzi z Sieradza i że płynie w nim nasza polska krew. W 1965 roku przybył do Polski na uroczyste otwarcie odbudowanego gmachu Teatru Wielkiego i Muzeum im. Xawerego Dunikowskiego. Zorganizował wówczas konkurs dla młodych utalentowanych uczniów fryzjerstwa, a zwycięzca – Janusz Szymański (później znany polski fryzjer) w nagrodę wyjechał do Francji. Antoine nie tracił kontaktu z krajem, w 1968 r. przekazał 102 peruki i 14 historycznych kostiumów Muzeum Teatralnemu w Warszawie. Także wiele z rzeźb i obrazów ze swojej kolekcji ofiarował Polsce. Podobno, kiedy pod koniec życia Antonie odwiedzał Polskę, latał nad Sieradzem swoim helikopterem i zrzucał na miasto ukochane kwiaty – białe róże. W końcu porzucił wielki świat i wytworne życie, by w 1971 roku wrócić do Sieradza. Miał wtedy 87 lat. Co robił w Sieradzu? Zajmował się ogrodem wokół domu i pielęgnował kwiaty. Zmarł 5 lipca 1976 roku, w wieku 92 lat. Pochowano go na miejskim cmentarzu, a na jego grobie stanęła kopia pomnika jego wieloletniego przyjaciela Xawerego Dunikowskiego – Fatum.

Historia Antoine’a pełna jest szczęśliwych zbiegów okoliczności i niezwykłych zdarzeń. Tak naprawdę do końca nie wiadomo, które z nich naprawdę miały miejsce, a które zostały stworzone dla potrzeb medialnych przez samego Antoine’a. Mistrz zainspirował także twórców jego filmowych biografii, w których na pewno nie wszystkie przedstawione wydarzenia były do końca sprawdzone. Ale czy to ważne, w obliczu niezaprzeczalnego faktu, że ten nieprzeciętnie utalentowany Polak czesał gwiazdy takiego formatu jak: Greta Garbo, Isadora Duncan, Edith Piaf, Josephine Baker, Brigitte Bardot, Marlena Dietrich, Pola Negri, Mata Hari, Sarah Bernhardt, Betty Davies, Joan Crawford, Ginger Rogers, Katherine Hepburn, Simone Signoret i wiele innych sław, a także koronowane głowy. Antoine zrewolucjonizował modę i przeszedł do historii – na równi z Coco Chanel – jako twórca wizerunku współczesnej kobiety.

Open Hair Festival

Piękna idea nowatorskiego podejścia do tematu fryzjerstwa Antoine’a cały czas żyje w jego ukochanym Sieradzu, a godne patronatu Wielkiego Mistrza wydarzenia są wyrazem odwagi, fantazji i szaleństwa.

Od 12 lat, w trzeci weekend lipca rodzinne miasto Antoine’a organizuje festiwal na cześć Mistrza. Sieradz Open Hair Festival to pierwsze w Polsce wydarzenie, które łączy zabawę miejską na wolnym powietrzu z kreatywnym tworzeniem i prezentowaniem fryzur. Poszukuje, odkrywa nowe, zaskakuje formą i niestandardowym podejściem do widza. Z jednej strony blichtr, który kochał Mistrz, z drugiej bliskość z widzem. Dlatego podczas festiwalu zobaczymy pokazy najsłynniejszych projektantów mody: Gosi Baczyńskiej, duetu Paprocki&Brzozowski czy Macieja Zienia, których kreacje prezentowane są na deptaku wśród publiczności. Wręcz na wyciągnięcie ręki.

To pokazy i warsztaty fryzjerstwa wybitnych artystów, bo właśnie dzięki Antoinowi fryzjerstwo – kojarzone niegdyś tylko z rzemiosłem – urosło do rangi sztuki. Gościem festiwalu był m.in. Laurent Philippon – stylista fryzur amerykańskiego i paryskiego magazynu Vogue. To także gwiazdy światowych scen muzycznych jak Mans Zelmerlov, Alvaro Soler czy Alphaville. Na festiwal składają się odbywające się w wielu punktach miasta – parady, spektakle, instalacje, wystawy, koncerty, warsztaty dla dzieci, etc. Wszystkie wydarzenia są ogólnodostępne i niebiletowane. W przestrzeni miejskiej wśród nietuzinkowych instalacji świetlnych można zwiedzić wystawy, dołączyć do spotkań autorskich – jak ze zdobywcą Oscara Allanem Starskim czy twórczynią strojów dla Lady Gaga i Jennifer Lopez – Katarzyną Konieczko. To świat, który fascynował Antoine’a i który teraz fascynuje publiczność festiwalową z całej Polski i Europy.

Trzy dni wielkiego święta na cześć Mistrza, który z niewielkiego Sieradza wyjechał w świat – bez znajomości języka i bez pieniędzy, ale z wielkim talentem i pracowitością, które wyniosły go na szczyt. Sukcesowi zawsze towarzyszyła tęsknota za rodzinnym miastem, które dzisiaj pamięta o swoim niezwykłym Antku.

Coco Chanel czy Antoine?